Nie wszyscy pacjenci to dzieci.
Uwolnić ZWIERZĘTA Z CYRKU!- czyli KONIEC PRZYMUSU WOBEC PACJENTÓW!
Pcjenci to nie króliki doświadczalne (nawet jeśli rodzice tych królików myślą inaczej).
MEDYCZNA MARIHUANA- Cannabis, to nie lek, ale roślina która pomaga nam, pacjentom przejść trudne okresy stanu chorobowego. Wciskanie smarów konopnych przez „aktywistów” pacjentom jako remedium na wszystko to wielkie nadużycie, ba KRYMINAŁ!
Jest coraz więcej doniesień o pacjentach, którzy zarzucili konwencjonalne i refundowane metody leczenia nowotworowego, by oddać się całkowicie dezinformacji sianej przez mafię narkotykową o „magicznych właściwościach” koncentratu znanego pod nazwą olej RSO.
Smar RSO nie tylko jest najbardziej zanieczyszczonym koncentratem (osad po rozpuszczalniku) i był w przeszłości używany przez Ricka Simsona tylko do leczenia raka skóry, czyli ZEWNĘTRZNIE, ale też RSO jest potwornie drogi (1 gram smaru-ziarnko ryżu= 160/180 zł)- więcej niż jakikolwiek inny narkotyk na czarnym rynku, ALE NIESKUTECZNY!!! Polecane do tego oleje CBD typu drHemp, które nie tylko są ZANIECZYSZCZONE, ale także niewytłumaczalnie drogie (ponad 3000 zł za 50ml) TO NOWY I NIESPRAWDZONY, BARDZO WYBIÓRCZY SPOSÓB NA AKTYWACJĘ UKŁADU ENDOKANABINOWEGO, KTÓREGO AUTORAMI SĄ NIESŁAWNI GAJEWSKI, BACHAŃSKI I GUDANIEC.
Bachański, Gudaniec, Zięba, Gajewski, Sadowski i Dołecki tworzą obecnie nową legendę konopną i CELOWO DEZINFORMUJĄ SAMYCH CHORYCH, ICH OPIEKUNÓW I OGÓLNĄ OPINIĘ SPOŁECZNĄ na temat terapeutycznych właściwości „MM””, nie Cannabis, ale smarów, olejów i innych niekontrolowanej jakości specyfików jako leków!!!
Wolne Konopie, Andrzej D. i Jakub G.
Kiedy pacjenci w PL udowodnili, że Cannabis był, jest i będzie legalny dla użycia prywatnego medycznego
(2012R- http://orka.sejm.gov.pl/izo7.nsf/www1/i01801o1/$File/i01801o1.pdf)
wiedza kooperatywu pacjentów FENIX została wypaczona (smary z konopi przemysłowej, czyli siewnej i włóknistej) i użyta niezgodnie z przeznaczeniem (RSO, zamiast szuszu ziela, jak w Bedrocan, czy innych agencjach MM na świecie) dla upolitycznienia tematu przed wyborami i stworzenia legitymacji dla nielegalnej i niesprawdzonej metody, która nie jest Terapią Cannabisową.My Pacjenci jesteśmy zaniepokojeni, że o naszej roślinie zaczynają mówić WYŁĄCZNIE osoby, które są powiązane z nielegalnym biznesem konopnym. Jednocześnie „edukacja” jaką ci państwo proponują pacjentom, przy jednoczesnym braku osobistego doświadczenia z tego typu substancja (postać i miarkowanie) – JEST GROŹNA I NARAŻA ŻYCIE I ZDROWIE PUBLICZNE w POLSCE.
Zarówno sposób podania jak i proponowane dawki są nieludzko wysokie!! Pacjenci których układ endokanabinowy zareagował od kanabinoidów w tzw. smarach konopnych WIERZĄ W ZBAWIENNE DZIAŁANIE i są zmuszani do sprzedaży samochodów czy mieszkań, by kontynuować podjętą w tajemnicy terapię. RSO i CBD w jakiś sposób oczywiście „pomaga”, ale czy to optymalna pomoc dla organizmu w chorobie?! Może tylko ulga w strachu przed śmiercią?? A co z toksycznością tych czopków, a co z budowaniem odporności, samomiareczkowania, !A gdzie redukcja szkód (waporyzacja jako najmniejsza dawka i najkrótsze działanie- kontrola użycia w zależności od potrzeby). Dlaczego zamiast przekazywać pełną wiedzę o roślinie uzależnia się bezbronnych od cen detalicznych czarnego rynku?
Od 6 lat w ustawiczny sposób dzielimy się wiedzę z potrzebującymi w Polsce i mamy nadzieję, że nowe legendy związane z MM nie zniekształcą pełnego obrazu Cannabis (Sativa/Indica), Terapii Cannabisowej i grup pacjentów wspierających swoje termalne, chtoniczne choroby tą rośliną.
Uśmiałam się czytając wpisy w grupie „Uniwersytety dla nauki, pajace do Cyrku (https://www.facebook.com/uniwersytety.dla.nauki.pajace.docyrku/),
ale też smutno uświadomiłam sobie, że nasze problemy z podziemiem narosły tak bardzo, że są już widoczne gołym okiem poza społecznością samych pacjentów.
WIDZIMY ZAGROŻENIE, KTÓRE NIOSĄ ZA SOBĄ LUDZIE JAK ZIĘBA, GUDANIEC i Celebryci z WK -znachorstwo i kołtuństwo… Ich dezinformacja i celowe pogłębienie wykluczenia pacjentów medycznej marihuany, buling i hejting wobec mówiących o emancypacji, dezinformacja wobec rodziców chorych dzieci WYKORZYSTYWANYCH do szerzenia półprawdy i niezdrowego marketingu dla konopii włóknistych i RSO, podsycanego narodowym patriotyzmem („Polacy dla Polaków” – CO?? Polska dla Polaków)… to zjawisko które jak najszybciej musi zostać zahamowane.
Krok po Kroku, Dorota G.
Działań w obszarze Cannabis, które są całkiem spoza środowiskiem nielegalnych biznesów konopnych JEST NIEWIELE i
LUDZIE w ZEST, zwykli niezrzeszeni pacjenci
https://www.facebook.com/groups/244938678927606/
poprzez konieczność- A NIE DLA DRAKI zmieniają prawo dotyczące legalności i refundacji Cannabis w Polsce w inny sposób jak „aktywiści”. Pacjent to nie polityk, ani nie biznesmen. Prywatność naszej terapii i inne konstytucyjne prawa zabezpieczają nas tylko wtedy, kiedy nie bierzemy udziału w nielegalnym obrocie substancji objętej prohibicją, A NIE KIEDY PODDAJEMY SIĘ TERAPII.
PACJENCI NIE SPRZEDAJĄ- PACJENCI UPRAWIAJĄ,
PACJENCI NIE EKSPERYMENTUJĄ NA INNYCH PACJENTACH,
PACJENCI NIE REKLAMUJĄ, ALE TYLKO ŚWIADCZĄ O SOBIE,
PACJENCI NIE ZARABIAJĄ, ANI NIE KUPUJĄ SPRZEDAJĄC (MLM).
Potrzebujemy pomocy w zahamowaniu dezinformacji szerzonej przez nieodpowiedzialnych ludzi, którzy oferując „pomoc” w postaci RSO i CBD świadomie narażają zdrowie podopiecznych i życie tysięcy, jeśli nie milionów Polaków 
RSO TO NIE MEDYCYNA
Podziwiam poczucie humoru „Uniwersytety dla nauki, Klauni do Cyrku”, zwalczają zabobony z czasów Janka Muzykanta i nowo-rodzące się mity NARAŻAJĄCE PACJENTÓW NA NIEPOWODZENIE W WALCE O ŻYCIE I ZDROWIE.
Gdyby ten HUMOR mógł też wesprzeć naszą niewesołą i patową sytuację to bylibyśmy BARDZO wdzięczni za empatyczne zmiany w prawie mające zabezpieczyć nas od dezinformacji i udostępnić samą terapię WSZYSTKIM POTRZEBUJĄCYM.
Prawo zaproponowane jako rozwiązanie naszych problemów jest niezgodne z prawem człowieka i z prawem farmaceutycznym. Czujemy się w całej tej sytuacji jak jakieś zwierzęta cyrkowe, obdarte z godności dostępu do prawdy i praw naturalnych, jak podstawowych godności ludzkich. Potworni „treserzy” przebrali się za „opiekunów” i wymachując transparentami mówiącymi o naszych prawach, sprzedają bilety na nieludzko okrutną rozrywkę – CYRK, GDZIE ZWIERZĘTAMI SĄ CHORZY i UMIERAJĄCY.
Pozdrawiam,
Żyrafa i inne Zwierzęta Cyrkowe.
Dalszy ciąg historii hipokryzji http://medical-marihuana.eu/dorota-was-urzadzi-2/